Centrum Projektowo Budowlane

Produkcja mebli, projekty domów, materiały budowlane

Czy można ładować akumulator bezobsługowy?

akumulator bezobsługowy

Akumulator bezobsługowy nazywany jest często modelem nowszej generacji, ponieważ na tle poprzedników odróżnia go brak konieczności dolewania wody destylowanej. Dzięki zastosowaniu technologii wapniowo-srebrowych udało się ograniczyć zjawisko odparowywania elektrolitu, a tym samym zniwelować konieczność ręcznego uzupełniania płynu elektrolitycznego. Podobnie jak w przypadku starszych modeli akumulatora, a nowsze, bezobsługowe można również ładować przy pomocy profesjonalnego prostownika. Jak sprawdzić, czy dany akumulator posiada odpowiednie napięcie? O czym trzeba pamiętać w trakcie ładowania prostownikiem? Gdzie można zaopatrzyć się w profesjonalną aparaturę pomiarową? Na wszystkie te pytania odpowiadamy w poniższym artykule.

Akumulatory bezobsługowe – jak sprawdzić i ocenić stan techniczny?

Kupując używane auta, bardzo często spotkać się można z sytuacją, w której poprzedni właściciel nie był w stanie wyczerpująco opisać historii serwisowej pojazdu. Wbrew pozorom nie każdy potrafi na oko stwierdzić, czy dany akumulator jest sprawny. Podejrzewając awarię baterii samochodowej, trzeba w pierwszej kolejności sprawdzić, kiedy została ona wyprodukowana. Niestety producenci akumulatorów bardzo często oznaczają to w dosyć nieczytelny i nieintuicyjny sposób. Korzystając z dostępnych w Internecie narzędzi oraz tabel można to odszyfrować samodzielnie w ciągu kilku minut.

Akumulatory bezobsługowe wyposażone są z reguły w tzw. magiczne oczko, dzięki któremu można sprawdzić poziom naładowania bez konieczności podpinania miernika. Warto tu jednak zwrócić uwagę, iż bez profesjonalnych narzędzi pomiarowych nie da się rzetelnie zdiagnozować stanu technicznego baterii samochodowych. Odpowiednią aparaturę, jak też i wiele innych rozwiązań z branży elektrotechnicznej, znaleźć można w ofercie internetowych hurtowni takich jak sklep.doko.pl. Przegląd stanu technicznego akumulatora zlecić można bez problemu na każdej stacji diagnostycznej profesjonalistom, ponieważ to właśnie oni są w stanie orzec, czy dane urządzenie jest sens ładować. Przykładowo: jeżeli napięcie jest niższe od 10 V, może oznaczać to, iż doszło już do nieodwracalnych zmian na skutek zasiarczenia i ładowanie prostownikiem byłoby jedynie stratą czasu.

Jak samodzielnie ładować akumulatory prostownikiem?

Ze względów bezpieczeństwa zaleca się, aby przed przystąpieniem do ładowania usunąć akumulator spod maski i umieścić go w bezpiecznym (tj. niedostępnym dla dzieci oraz nienarażonym działanie szkodliwych czynników) miejscu. Przy odpinaniu akumulatora nie należy dotykać obydwu klem jednocześnie lub doprowadzać do sytuacji, kiedy stykałyby się one. Bardzo istotna jest także kwestia odpowiedniego skonfigurowania prostownika, który w zależności od zastosowanych przez danego producenta rozwiązań może – ale nie musi – być wyposażony w zabezpieczenie przed przeładowaniem. Ładując samodzielnie akumulatory prostownikiem, trzeba upewnić się też czy natężenie zostało dopasowane do pojemności baterii, ponieważ ładując baterię o pojemności przykładowo 60 Ah, natężenie powinno wynosić maksymalnie 6 A. Czas ładowania przy tym scenariuszu wynosiłby około 10 godzin, natomiast gdyby prostownik był w stanie wygenerować jedynie 4,5 A, byłoby to 15 godzin.